Farbami pomalowałam jajo - najpierw białą, a potem lekko niebieską i różową. Ręcznie robione kwiatki też zostały popaćkane białą farbą i brokatem. Kwiatki (więcej niż 3) i listki są z papierów Namaste: zielony, różowy, różowy jasny. Przeszycia zostały zrobione białym żelopisem.
... czyli exploding box dla małej 12 - letniej kobietki. Chciałam, żeby był słodki i kobiecy, ale bez przesady i mam nadzieję, że mi się udało :)
Mam swój ulubiony rozmiar pudełeczek - 9x10.
Znalazło się tu miejsce na życzenia, dwie kieszonki na kasę, a w środku pusto - tu zamieszkał szklany piesek, niestety nie załapał się na sesję ;)
Babeczkę wycięłam ręcznie i sukieneczkę też złożyłam sama :) Cudne są te sukienusie origami i wcale nie takie trudne, tutaj kurs, który znalazłam w sieci. Papiery z GP - Aż nastanie świt, Lemonade - Color explosion 05 (dobrze, że mam zapas, bo w sklepiku już brak).
Warstwy, tiule, koronki, róże, motyl, błyskotki - kobiece otoczenie, w którym zagościła tajemnicza piękność;). Grafika z tej strony. Tag zgłaszam też na Wyzwanie Kobiece w Scrap Cafe.
Dalszy ciąg zabawy na blogu UHK Gallery - inspiracje. Tym razem wymagania są kolorystyczne: biały, czarny i pomarańczowy.
Mój tag:
Inspiracja:
W moim tagu wykorzystałam tylko biały karton, skrawki papieru z UHK Gallery i Galerii Papieru, stempelek z zestawu różanego z Agaterii, stempel z napisem, stempel w kropki, tusze, gesso i czarny cienkopis. Kwiatek szydełkowany własnoręcznie składa się z trzech warstw spiętych ćwiekiem. Jak widać tło zrobiłam przy użyciu stempla w kropeczki odbitego pomarańczowym i czarnym tuszem oraz czarnym gesso z 13 arts, kilka większych pomarańczowych kropek powstało przy użyciu palca. Tag wklejem też na Wyzwanie 16 na blogu 13 arts.