Trzy karteczki z choineczką według tego samego schematu. Inspirowana kursem na ścinkowe choinki (tylko u mnie ścinki przyklejone w drugą stronę).
Jako tło kartek wykorzystałam papiery Galerii Papieru i Scrap Pasji. Reszta to ścinki przeróżnych papierów. Stempel ze Scrap Pasji. Na czubku każdej choinki śnieżynki z Craftfunu (już ich niestety nie ma w sprzedaży).
Kolejna kartka w klimacie świątecznym. W centrum choinka wykonana metodą Iris folding (bardzo prosty wzór). Całość według mapki na blogu Romantyczny ILS.
Kolory typowo świąteczne: czerwony, zielony, złoty. I jak na mnie to iskrzy się "fest " ;) - brokatowy ćwiek, gwiazdka pokryta przezroczystym brokatem, brokatowa wstążka i kropeczki czerwonego brokatu. Ale całość, według mnie, i tak nie bije po oczach ;).
Świąteczna z bombką z odzysku (znów tektura falista) ozdobioną zakręconą poisencją. Tutaj znajdziecie kurs, jak skręcić taki kwiatuszek. Kartka prosta, według mapki z Diabelskiego Młyna. Bombka pomazana perłowymi farbkami, stąd połysk.
Wszędzie spotykam już dekoracje świąteczne, więc i ja rozpoczęłam produkcję ozdób bożonarodzeniowych. Dziś w roli głównej gwiazdka recyklingowa ;) Zrobiłam ją bowiem z tektury falistej pochodzącej z pudełka, w którym przywędrowały do mnie zakupy papierowe :D. Odrobina dodatków i można wieszać :)
Powstała u mnie kolejna świąteczna karteczka. Ze ścinkowym tagiem (kurs w Scrap-ścinki).
Wystarczy na nią popatrzeć, by już było wiadomo czemu taki tytuł posta ;) Jestem zakręcona, kręcę i kręcę :D Od dawna podziwiałam quillingowe prace, ale wydawały mi się zbyt skomplikowane - i słusznie. Jednak odkąd zobaczyłam je na żywo u mojej koleżanki Agnieszki (dzięki Aguś za inspirację :*) zaczęłam się przyglądać podpowiedziom blogerek i zabrałam się za kręcenie. I oto jest mój pierwszy eksperyment, można powiedzieć - prototyp. Śnieżynka według tego kursu na blogu Quilling Hobby (polecam - są tu piękne prace). Piękny świąteczny napis od Jolagg.
...według kursu Enczy. Kartki Enczy są perfekcyjne :). Tak idealnie wyważone i niesamowicie warstwowe. Skorzystałam z kursu i zrobiłam aż trzy, w tym dwie bliźniaczki.
No cóż, nie powiem, że się wczuwam w obce tradycje, ale zachęca mnie połączenie pomarańczowego z czernią. Spodobały mi się również znalezione grafiki w nastroju "halołinowym". A poza tym, trzeba korzystać z każdej okazji do obdarowywania się :D Popełniłam więc 2 karteczki z dominacją tych kolorków. Pierwsza z nietoperkiem:
Spacer pod parasolem w deszczowy wieczór :D. Deszczowo, ale mam nadzieję, nie ponuro.
Pod parasolem tak dobrze jest iść
Przez miasto kochane przy Tobie być
Ulice lśnią blaskiem neonów i świateł
Jak gwiazdy lśnią krople na mokrym asfalcie - popatrz
Ach jak to dobrze mieć Ciebie tak o krok (M. Koterbska - o ile dobrze kojarzę)
Parasolkowy digi-stempelek to moje początki kolorowania. Kredki wodne są rewelacyjne, tylko ręka jeszcze mało wprawna ;), dlatego parasolkę dla lepszego efektu (i zatuszowania braku wprawy) pokryłam cracle i glossy accent's. Myślę, że dzięki temu wyszło nieźle.
Właśnie na to ma mam ochotę w ponure, deszczowe jesienne wieczory. Na szczęście ostatnio pogoda nas rozpieszcza, więc nie potrzeba "wspomagaczy" ;) Ale gorąca herbatka i coś słodkiego, to była moja pierwsza myśl, gdy zobaczyłam hasło Wyzwania na blogu UHK Gallery Inspiracje "Wieczorem".
* Słońce powstało przy użyciu zestawu wykrojnikowych zębatek Spellbinders z Kreatywnego Zakątka
* Trochę glossy i cracle, brokatowych sticklesów, tuszy i kilka kryształków, motylki z zestawu stempli Primy
* Promienie słoneczka są z Papieru Herbatka dla Dwojga z Galerii Papieru
Kolejna tura Barw Tęczy w Scrap Pasji - w kolorze czerwonym - jest niestety ostatnią. Zrobiłam prostą karteczkę, wykorzystując dwa nowe nabytki wykrojnikowe - motyla i serwetkę.
Wpadłam w nałóg - stempluję i wycinam :D oczywiście różyczki. Ten stempelek z Agaterii zawładnął mną zupełnie, jest cuudowny :D. Dwie karteczki w zupełnie innej kolorystyce.